Apple to producent, który od lat wyznacza trendy na rynku, nie tylko telefonów komórkowych. Aby znaleźć tego potwierdzenie wystarczy zobaczyć jak, dziwnym trafem, po ubiegłorocznej premierze iPhone X na rynku namnożyło się telefonów z tzw. Notchem, czyli wcięciem w ekranie.
![]() |
https://www.apple.com/pl/shop/buy-iphone/iphone-x |
W tym roku na rynku mają się pojawić aż trzy modele z tym elementem, z ekranami o przekątnych 5.8, 6.1 i 6.5 cala. Średni model ma być tańszą wersją (bardziej nazwał bym to wersją dal mniej bogatych, bo cena i tak pewnie będzie bardzo wysoka w porównaniu z do telefonów z Androidem). Niedawne przecieki mówiły, że ów tańszy model będzie miła ekran LCD, jednak teraz niemal pewne jest że wszystkie tegoroczne iPhone'y będą miały ekrany wykonane w technologii OLED.
Napędzający następców X procesor, Apple A12 ma być wytwarzany w 7 nm procesie technologicznym (Apple A11 w modelach z 2017 roku jet wykonany w technologii 10 nm), dzięki czemu ma być jeszcze bardziej wydajny i energooszczędny. Przydałoby się również, aby Apple zastosowało więcej niż 3 GB RAMu, bo w porównaniu z konkurencją, która we flagowcach daje 4 GB, 6 GB, albo nawet 8 GB, wygląda to (mimo wysokiej ceny) dość biednie.
Możliwe również, że przynajmniej w jednym z modeli, Apple zastosuje także potrójny aparat, znany z Huawei P20 Pro.
Możliwe również, że nowe iPhone'y zostaną zaprezentowane w nowych kolorach, np. fioletowym i takim jakimś morsko-zielono-niebieskim. Nie wiem jednak, czy to aby na pewno jest ruch w dobrą stronę... Przecież czarny i biały telefon jabłkiem prezentują się całkiem nieźle.
Po więcej śledź profil Mobi-Krejzol na Facebooku
Komentarze
Prześlij komentarz